Ocalony od Raka Węzłów Chłonnych : Wierzę w chińskie leki
Pan Wang Zin Yuan (44 l., Chiny)

Przez 6 miesięcy miałem problemy z żołądkiem. Wiedziałem, że coś jest nie w porządku. Myślałem, że jest to związane z jakimiś problemami wątroby.

Mój przyjaciel twierdził, że to coś z pęcherzem. Czasami czułem ostry ból w nerkach i plecach. Udałem się więc do szpitala na dokładne badania.

Wyniki wykazały chroniczne zapalenie pęcherza i 2,5 x 2 cm wrzód w wątrobie. Badanie tomograficzne podejrzewało, nowotwór naczyń krwionośnych.

Lekarz zdecydował o usunięciu guza jeszcze przed potwierdzeniem, czy jest on złośliwy czy też nie. Operacja wykonana 12 kwietnia potwierdziła obecność raka węzłów chłonnych.

Przechodziłem chemo- i radioterapię, a ich efektem ubocznym był zupełny brak apetytu i utrata połowy moich włosów. Wpadłem w depresję. Chciałem spróbować wszystkiego co mogłoby mnie ocalić.

Wtedy mój szef opowiedział mi o Eliksirze Tian Xian, a ja spróbowałem go bez zastanowienia. Nieco więcej mogłem dowiedzieć się o jego działaniu z książek i gazet.

Chociaż lekarze mówili mi, że w moim przypadku "Chińska Medycyna" nie pomoże, wierzyłem, że będzie inaczej. Po niedługim zażywaniu Eliksiru Tian Xian wrócił mój apetyt oraz zaczęły mi odrastać włosy. Minęło od tamtej pory sporo czasu, i choć jeszcze rany powodują czasem ból , nie muszę się już martwić moim rakiem.